27 gru 2011

A dzisiaj Fervex na sniadanie zamiast kawy...

Dzisiaj planowałam pokazać wam co stworzyłam przez ostatnie tygodnie, ale zamiast robić zdjęcia leże w łóżku... czuje się tak słabo ze nie jestem w stanie utrzymać w rękach aparatu :/ Niestety dopadło mnie jakieś choróbsko, a myślałam że tej zimy uda mi się nie chorować... Mam nadzieje że Fervex i gorąca herbata z imbirem i cytryną postawią mnie na nogi. Jak tylko poczuje się lepiej zacznę działać. Zapraszam was już teraz do oglądania i komentowania!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz