10 cze 2010

Na czwartym piętrze

Od jakiegoś czasu mieszkam na czwartym piętrze niewielkiego bloku...  Nade mną dach, na zewnątrz ponad 30 stopni, a w pracowni...SAUNA! Ręce mokre, czoło zroszone, po prostu tropikana - banana ;D Jeśli lubicie klimaty strefy tropikalnej zapraszam do mnie na czwartre piętro ;D W menu: lody z likierem kawowym i mrożona pepsi z cytrynką! ;)
Na szczęście obie pary kolczyków, które dzisiaj Wam pokażę zaczęłam dużo wcześniej.

Ufff...ależ upał!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz